Zdjęć będzie jeszcze tyle, że Ci się znudzi. Obiecuję :)
Dziennik z podróży ma to do siebie, że zmienia tempo i rytm. Tak właśnie jak podróż.
Przechodzisz ze swojej skóry zmęczonej, przez pierwsze wstrząsy zmiany, aż do utrwalenia i zakorzenienia.
To ja te teksty obcinam, żeby się nie dłużyły, a Ty mówisz że za krótki.
O masz…
:)
Grzesiu
Zdjęć będzie jeszcze tyle, że Ci się znudzi. Obiecuję :)
Dziennik z podróży ma to do siebie, że zmienia tempo i rytm. Tak właśnie jak podróż.
Przechodzisz ze swojej skóry zmęczonej, przez pierwsze wstrząsy zmiany, aż do utrwalenia i zakorzenienia.
To ja te teksty obcinam, żeby się nie dłużyły, a Ty mówisz że za krótki.
O masz…
:)
Gretchen -- 10.12.2008 - 16:49