że powinniśmy iść kupować sprzęt AGD na poczcie.
Rozumiem warzywa w kasynie, rozumiem usługi psychologiczne u przyszłych historyków, ale gdzieś trzeba wytyczyć granice ekstrawagancji.
Przy wszystkich wadach Sergiusza, to jest nasz Sergiusz, na miarę naszych możliwości, i my tym Sergiuszem otwieramy oczy niedowiarkom.
Moje luźne skojarzenie jest takie,
że powinniśmy iść kupować sprzęt AGD na poczcie.
Rozumiem warzywa w kasynie, rozumiem usługi psychologiczne u przyszłych historyków, ale gdzieś trzeba wytyczyć granice ekstrawagancji.
Przy wszystkich wadach Sergiusza, to jest nasz Sergiusz, na miarę naszych możliwości, i my tym Sergiuszem otwieramy oczy niedowiarkom.
Pino -- 22.02.2010 - 03:14